niedziela, 30 sierpnia 2009

mazurskie przeznaczenie





leginsy - New Yorker
buty - butik w mieście
tunika - Bershka
marynarka - sh

Oto zdjęcia mojej kolejnej zdobyczy z wakacji. Czyli marynarki;) Już od dłuższego czasu chciałam ją kupić: jasną, długa i lekko za dużą:D W moim mieście jakoś nie miałam szczęścia na taką trafić, a tam udało mi się to już pierwszego dnia w pierwszym sh:)

Moja lista "must have" uległa lekkiej zmianie:
- rajstopy w kwiatki i wymarzoną torebkę już kupiłam
- po przemyśleniu tego jaka pora roku się zbliża i faktu, że nie za bardzo lubię wciskać spodnie do kozaków - rezygnuję z butów ze "skarpetką" i wysokich kozaków na rzecz jakiś fajnych botków i o ile szczęście dopisze takich jak u madziary

No nic pozostaje mi czekać;)

piątek, 28 sierpnia 2009

żółta biedronka







bluzka - sh
spodenki - butik
naszyjnik - DIY
torebka - deep

Dzisiaj więcej zdjęć, a mniej treści;)
Po pierwsze na zdjęciach prezentuje moją pierwszą zdobycz z mazurskich sh. Bluzkę, która jest na mnie za duża, ale urzekła mnie tymi małym czarnymi kropeczkami i guzikami, więc nie mogłam jej nie wziąć;)
Po drugie moja naj najulubienisza torebka, która pasowała mi dosłownie do wszystkiego zakończyła swój żywot. To znaczy tak nie do końca, bo wąłściwie można z niej jeszcze korzystać, ale tylko nosząc ją na tych krótkich rączkach, a ja najbardziej lubiłam ją nosić na tym długim pasku, którego już niestety nie da się przyczepić:(
Po trzecie wypatrzyłam sobie w New Yorkerze nową torebkę, podobną do mojej ulubionej. Dzisiaj w M1 w Zabrzu, była noc zakupów, więc myśłałąm, że uda mi się tą torebkę kupić trochę taniej, ale niestety torebki nie było, zreszta nie widziałam tam nic ciekawego.
To by było na tyle. Mam już następne zdjęcia zrobione za jednym razem, ale to za jakiś czas;)

środa, 26 sierpnia 2009

zwyczajnie...wygodnie...wycieczkowo;)




leginsy - Cubus
top - H&M
kurtka - sh
chusta - DIY
rzymianki - Boot square

Port USB działa więc są i pierwsze zdjęcia:) Jeszcze nie z moimi nowymi łupami, na razie ze strojem w którym udałam się na wycieczkę do Szymbarku. Znajduje się tam taki jakby mini skansen i dom do góry nogami. Na pierwszy rzut oka ma się wrażenie, że tam po prostu wszystko będzie poprzyklejane do sufitu, ale tak nie jest. W środku są krzywe ściany i podłoga, a za oknami wszystko prosto. Tym samym błędnik wariuje i ma się wrażenie, jakby się było na jakieś mega karuzeli:D Tak więc stanie w 3 godzinnej kolejce, która ustawiła się do tego domku jednak się opłacało. Jeżeli będzie kiedyś mieli okazję by się tam udać to szczerze polecam. Znajduje się tam również bunkier w którym można zobaczyć jak wyglądał nalot w czasach II wojny światowej to też ciekawe przeżycie.

Jeżeli chodzi o mój outfit to nic ciekawego:P Jak w tytule: zwyczajnie i wygodnie. Leginsy są efektem letnich wyprzedaży a chusta jest moim DIY, a zrobiona jest ze starej spódnicy. Nie za bardzo ją tu widać, ale zapewne jeszcze kiedyś będzie miała swoją chwilę na blogu, więc nic straconego;)
Jak tylko znajdę kogoś kto zrobi mi zdjęcia, to pokaże moje nowe rzeczy, choć nie na wszystkie mam jeszcze pomysł, ale to tylko kwestia czasu:)

poniedziałek, 24 sierpnia 2009

Wróciłam;)

I nastał koniec moich wyjazdów wakacyjnych:) Kolejny miesiąc przesiedzę w moim mieście, które w brew pozorom ma w sobie coś pięknego;) W domu czekały na mnie dwie miłe niespodzianki: torebka z allegro i mój komputer:D Ktoś był tak miły i go prawie naprawił. Prawie, bo działa wszystko poza portem USB, więc nie mogę zrzucić żadnych zdjęć na komputer, a tym samym nie mam jakich zdjęć wrzucić tutaj:( Ale i to w końcu zostanie naprawione, a wtedy na pewno pokaże wam moje nowe zdjęcia i moje nowe lumpowe zdobycze, ale nie tylko;) Swoją drogą uwielbiam, second handy w małych miejscowościach, bo to co mnie sprawia niezwykłą radość, tam prawie nikogo nie interesuje:P Po tym wyjeździe nawet mój R. powiedział, że zakupy w sh są bardzo opłacalne i fajne, a nawet sam kupił sobie koszulkę;)
To tyle jeżeli chodzi o moje przemyślenia wyjazdowe:D

Wszyscy robią swoją listę "must have" więc zrobię i ja:) Chociaż moja nie będzie zbyt długa, bo na razie nie mam pomysłów, ale to pewnie kwestia czasu:D
1. Kozaki za kolano
2. Buty ze "skarpetą", najlepiej na płaskiej podeszwie
3. Kryjące rajstopy w kwiatki
4. Duża torebka z krótkimi uszkami i z długim jednocześnie
5. Body (w sumie nie wiem jakie dokładnie:)

środa, 5 sierpnia 2009

Na pożegnianie;)



kurtka - sh
sukienka - zwykły butik

Jutro wyjeżdżam z moim na mazury:) Myślałam, że nie uda mi się już wrzucić żadnych zdjęć przed wyjazdem, ale jednak:D wracam koło 25 sierpnia i aż strach pomyśleć ile waszych postów będę miała do nadrobienia;P Na zdjęciach moja nowa jeansowa kurtka (rozmiar 134) i nie pokazywana tu jeszcze sukienko - tunika w panterkę:)
Na jednym ze zdjęć widać na ścianie antyramę, a w niej moje zdjęcie:) To prezent od moich kolegów z klasy na dzień kobiet. Wraz z dziewczynami dostałyśmy nasze duże zdjęcia składające się z ich (chłopaków) małych zdjęć. Moim zdaniem pomysł fajny i oryginalny:D Nie ma to jak mat - fizy:P
Do zobaczenia (napisania)!

wtorek, 4 sierpnia 2009

EKO - torba ma:D



Po przejrzeniu waszych blogów i obejrzeniu waszych eko- toreb i przypomniało mi się, że ja też swoją mam:D Oczywiście jak to zwykle ja, na szafiarską akcję się spóźniłam, ale postanowiłam, że tym razem dodam posta po czasie:) Jeżeli chodzi o używanie tej torby, to tak jak pisałam, zapomniałam, że ją mam:P Więc mam w domu kilka bardzo dużych eko - toreb na takie duże zakupy, a jak robię jakieś mniejsze to najczęściej, biorę z domu zwykła starą foliówkę, żeby nie kupować w sklepie:D Ale od dziś na pewno będę używać tej o to płóciennej torby, którą dostałam w prezencie od naszego gliwickiego centrum handlowego FORUM:D Dziś zdjęcia samej torby, bo ja pomykam po domu w moim dresie i nie nadaję się do pokazywania na zdjęciach:P

sobota, 1 sierpnia 2009

brak czasu w wakacje...






spodenki - butik
bluzka - atmosphere (sh)
buty - boot square
bransoletka - po mamie

Niby wakacje a człowiek nie ma czasu nawet na zrobienie kilku zdjęć i wrzucenie ich tutaj. Więc dzisiaj nadrabiam:D byle jak bo byle jak, ale zawsze. W związku z tym, że moje mieszkanie jest raczej małe to każdy kawałek ściany jest zawalony jakąś szafka lub oknem:( Więc nie mogę sobie pozwolić na zdjęcia pustej i robiącej za piękne tło ściany. A więc wygląda to jak wygląda:P Dzisiaj jadę do koleżanki na "wieś", więc ubiór wygodny i niezbyt wymyślny:D Prezentuje mój pierwszy DIY w życiu:) nie wyszedł jakoś świetnie, bo za chudy i w ogóle, ale ma 3 supełki, które moim zdaniem są urocze:D
W środę idę integrować się z moimi przyszłymi kolegami studentami i koleżankami studentkami, a w czwartek wyjeżdżam na wakacje z mym lubym i jego rodzinką:P więc pewnie więcej zdjęc przed wyjazdem nie będzie:/ będę to musiałą w końcu nadrobić:)
A teraz życze wszystkim miłego dnia;)