piątek, 29 maja 2009

Deszczowo




leginsy- Bershka
tunika- New look/sh
kardigan- bliżej nie znany sklepik
baleriny- CCC
serducha na szyi- wyrób własny

Pogodna się zepsuła i komputer mi się zepsuł:( Jestem na łasce mamy i jej laptopa:P W związku z tym, że jest zimno, a ja jestem ciepłolubna, nie zastanawiam się za bardzo nad tym jak wyglądam, a jedynie nad tym czy będzie mi ciepło:P W środę popołudniu zrobiło się na chwilę ładnie, więc poszliśmy na osiedlowy spacer:) My czyli ja i on:) a on został moim chwilowym fotografem;) Pewnie będzie nim częściej, no bo kto jak nie on:D
Ubranie to nic specjalnego, ale wygodne i z leginsami, a te ostatnio uwielbiam:D

2 komentarze:

  1. HA. O mój boże, zaczyna się mnożyć znajomych w szafiarskiej sieci! Nie spodziewałam się, trzymam kciuki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. sympatyczny codzienny zestaw i prosty sweterek który często sie sprawdza;)mam rację?

    OdpowiedzUsuń